Etui na telefon - Opinie, Ceny. Etui na telefon chroni urządzenie przed wpływem czynników zewnętrznych.zabezpieczać przed zalaniem, rozbiciem przy upadku i zarysowaniem. dzięki czemu możemy być spokojniejsi o jego stan podczas codziennego użytkowania. Osłony zabezpieczające smartfony występują w różnych formach.
Skórzane etui z MagSafe APPLE do iPhone’a 13 Północ MM183ZM/A – eleganckie, skórzane etui, w uniwersalnym kolorze, które doskonale się prezentuje. Skóra jest gładka i miękka, a etui świetnie przylega do smartfona. Dzięki wbudowanym magnesom łatwo połączyć inne akcesoria, bez problemu można też korzystać z ładowania
Subskrybuj kanał: https://goo.gl/eRCcYh17 SZKOLNYCH PRANKÓW I LIFEHACKÓW / KOSMETYKI W POSTACI PRZYBORÓW SZKOLNYCH https://youtu.be/eesh_d3d6yg?list=PLsiu9
Zaleca się noszenie telefonu w torbie, takiej jak torebka lub aktówka. Jeśli nie masz innego wyjścia, jak nosić go przy sobie, upewnij się, że plecy są skierowane na zewnątrz, aby zmniejszyć ilość promieniowania, na które jesteś narażony. Czy mogę przechowywać telefon bez osłony ekranu?
Modne etui na telefon dla Mężczyzn. Modny element wyposażenia telefonu, który przede wszystkim chroni urządzenie. Wysokiej jakości materiał, z którego został wykonany, daje gwarancje skutecznej ochrony zarówno przed wszelkiego rodzaju zarysowaniami, jak i uszkodzeniami, a także zapobiega przedostawaniu się zabrudzeń.
Wiecej na: Blog https://bezwykroju.blogspot.com/FB https://www.facebook.com/bezwykroju/https://www.instagram.com/bezwykroju/
nSKP. zapytał(a) o 16:02 Jak dopasować etui silikonowe do telefonu? cześć, poprosiłem tatę aby kupił mi etui na telefon. Kupił na taki sam model jak mój telefon, ale jest trochę krzywe. Trochę zachodzi na wejście słuchawkowe i nie przylega do telefonu. Jak dopasować etui na telefon. Cięcie wykluczone. Odpowiedzi EKSPERTCatus. odpowiedział(a) o 17:51 Etui zostało zrobione niedokładnie i nic teraz z tym nie zrobisz. Silikonowe etui po rozciagnięciu powracają do swojego pierwotnego kształtu. Takie etui na allegro kosztuje złotówkę, dwie są i droższe po 10-15 zł. odpowiedział(a) o 20:15 Silikonowe etui na telefon musi być dedykowane do danego modelu telefonu, model sprawdzisz sprawdzisz wpisując na telefonie *#0000# Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Przemysław Pająk: etui to gwałt na sztuce projektowania smartfonów Etui? Fuj! Niszczy wszystkie doznania estetyczne związane z używaniem smartfona, czyli najważniejszego dziś urządzenia komputerowego w użyciu człowieka. Uwielbiam otaczać się rzeczami, które bardzo mi się X, którego na co dzień używam, to jedna z ładniejszych rzeczy kiedykolwiek zaprojektowana przez człowieka, więc musiałbym na głowę upaść, by oszpecać go jakimś w etui: nie, po stokroć nie! Dawid Kosiński: Jak smartfon, to tylko w etui Dbam o swoje sprzęty. Tyczy się to także smartfonów. Każda rysa na nich mnie irytuje, każda plamka czy szczerba doprowadza do szału. Dlatego swój smartfon noszę w etui. Staram się jednak, żeby było ono ładne lub chociaż neutralne, zachowujące charakter urządzeniaNie przemawiają do mnie modele pancerne, przez które każdy sprzęt wygląda jak Hammer od myPhone’a. Odpowiednio dobrane etui sprawia, że posiadam ładny sprzęt, który ma spore szanse na przeżycie bliskiego spotkania z ziemią. Nie bez znaczenia jest, że odpowiednio zabezpieczony smartfon można też po jakimś czasie sprzedać lub oddać bliskim. Czy zrobiłbym to samo z telefonem, który po roku wygląda jak wydarty psu z gardła? Zdecydowanie nie. Szymon Radzewicz: smartfon w etui to jak całowanie się przez szkło Gdyby producent smartfonu chciał zamykać piękne, nowoczesne urządzenie w okropnym materiałowym kondomie, to sam by to zrobił. Współczesne urządzenia mobilne są do siebie coraz bardziej podobne pod względem parametrów, możliwości i tak ważne jest tzw. user experience, czyli detale wpływające na indywidualne doświadczenia. Nowoczesny smartfon ma tyle i tyle mm szerokości, tyle i tyle gramów masy, aby używało się go możliwie komfortowo. Tak, jak zaplanowali to sobie projektanci. Futerał wywraca tę filozofię do góry futerał sprawia, że smartfon jest bezpieczniejszy. Bardziej odporny na upadki czy klucze w kieszeni. Doskonale to rozumiem. Jednak wiecie - chrzanić to. Wolę używać nagiego, pięknego, lśniącego smartfonu przez rok, a gdy na ekranie pojawi się pajęczyna, wymienić go na nowy. Życie z futerałem to jak życie na pół gwizdka. Bezpieczne. Asekuracyjne. Nudne. Może jak będę miał 50-tkę na karku, kupię sobie etui na smartfon, w komplecie z laską i sztuczną szczęką. Póki co wolę jednak doświadczać tego, co proponują wybitni nowoczesny smartfon to przede wszystkim design, a dopiero potem podzespoły. Mateusz Nowak: etui etui etui Z jednej strony lubię się zachwycać pięknie wykonanymi urządzeniami, a z drugiej lubię, gdy korzystanie z nich jest po prostu wygodne. Dlatego od lat korzystam z etui. Jednak jeśli nie korzysta się ze smartfonów Samsunga lub Apple, to dość trudno jest znaleźć naprawdę dobre to przerabiałem przez kilka ostatnich lat. Moje problemy skończyły się, gdy postawiłem na iPhone’a. Etui do niego dokupiłem jeszcze pierwszego dnia, wybierając świetne, oryginalne, skórzane etui Apple. Uwielbiam w nim wszystko. To, jak chroni tył i przód urządzenia. To, jak miłe jest w dotyku. Oraz to, jak wygodnie i pewnie trzyma się w nim człowiekowi wilkiem, a etui etui w etui: tak, ale tylko wysokiej jakości Jakub Kralka: etui upokarza Nie po to każdego roku godzinami produkujemy się o szkiełku, aluminium, pięknych gradientach od Huawei, opływowej bryle nowego flagowca, by następnie wszystko to pakować w obszerny silikon, który jest brzydki i na dodatek sprawia, że urządzenie staje się lat niezmiennie w klubie “chrzanić etui”. A czy korzystam z etui? Tak, przecież ten telefon kosztował 5 koła! Ale szczerze go nienawidzę i delikatnie sobą pogardzam. Marta Daszkiewicz: etui, bo kotki są wszędzie Od kilku lat telefony zawsze noszę w etui. Ale nie są to pancerne futerały, które chronią przed uszkodzeniami. To zwyczajne silikonowe pokrowce z małymi kocimi uszami, dorysowanymi wąsami i nosem. Zmieniam je na nowe, kiedy się trochę zniszczą. Ale zawsze są kocie. Bo jestem kociarą ludzie czasem dziwnie się patrzą w autobusie... Tymon Grabowski: nie cierpię smartfonów Więc jak pomyślę sobie, że musiałbym kupować kolejnego zamiast tego jedynego, którego w swoim życiu kupiłem, to robi mi się słabo. Poszedłem więc do stoiska z etui w supermarkecie i poprosiłem o jakąś solidną obudowę w męskim z gąbczastym czymś w odcieniu świnki Peppy. Używam od 3 lat, jest bardzo dobre, można doklejać do niego karteczki post-it i nie odpadają. Smartfon tylko w etui. Łukasz Kotkowski: Panie, nie pamiętaj mi grzechów młodości. Trudne pytanie. Przez większość życia nosiłem smartfony w etui, wychodząc z założenia, że wolę mieć smartfon w pokrowcu (starałem się przy okazji wybierać takie w miarę estetyczne) niż smartfon z pękniętym biegiem czasu i w miarę jak przez moje ręce zaczęło się przewijać coraz więcej telefonów testowych, zdałem sobie sprawę, że… jeszcze nigdy w życiu nie upuściłem telefonu. No, nie licząc momentów, w których robiłem to specjalnie na potrzeby recenzji. Zdjąłem więc pokrowiec z prywatnego telefonu i tak już ogranicza. Utrudnia korzystanie z telefonu. Powiększa i tak spore już gabaryty urządzeń, przez co wyglądamy komicznie wsadzając sprzęt do kieszeni. Przeszkadza na tyle, że momentami potrafi odebrać przyjemność obcowania ze nie, już nie noszę smartfonów w etui, choć kiedyś nosiłem. Panie, nie pamiętaj mi grzechów młodości. Marcin Połowianiuk: z etui jest jak z backupem danych Są dwa typy ludzi: ci którzy robią backup i ci, którzy dopiero zaczną po stracie danych. Tak samo jest z etui. Nigdy nie zakładałem ich na smartfony, bo bardzo doceniam nowoczesne wzornictwo i materiały stosowane w smartfonach. Kaleczenie wyglądu jakąś gumą, silikonem, czy innym plastikiem to wręcz zbrodnia na dobrym smaku. Przez lata uważałem, że etui to roku się doigrałem. Rozbiłem szybkę w smartfonie, a dwa tygodnie później moja żona zbiła w drugim, a ojciec w trzecim. Po tej terapii wstrząsowej względy praktyczne wygrały nad estetyką. Dopowiadam sobie, że jest w tym drugie dno, bo staram się ograniczać korzystanie ze smartfona w czasie wolnym. Brzydkie urządzenie zdecydowanie w tym pomaga. Piotrek Barycki: smartfon w etui? I co dalej? Kask na wyjście do sklepu? Zresztą nie zatrzymujmy się w tym miejscu! Auto obklejmy poduszkami, a na parkingu wyrzucajmy przez okna gumowe odbojniki. Buty na wyjście z domu wkładajmy koniecznie w foliowe jedzeniem zawsze myjmy to ostatnie ma akurat sens. Te wcześniejsze - niezbyt. Podobnie jak w większości przypadków noszenie smartfona w pokrowcu. Nie po to dobiera się smartfona staranie pod każdym względem, uwzględniając też wygląd, żeby potem przez lata obcować z czymś, co wygląda zupełnie inaczej od tego, za co się zapłaciło. Nie chcę być niewolnikiem idealnego wyglądu telefonu, ukrytego stale pod szpetną gumą czy przy odsprzedaży? Jasne, zawsze coś miłego. Ale nie kosztem rocznej czy dwuletniej udręki z zabudowanym tego wszystkiego… sam zakładam dość regularnie etui na smartfona. Ale nie po to, żeby się nie porysował - po prostu tak łatwiej przyczepić go do uchwytu do biegania, na rowerze albo do w etui: nie, budzi we mnie obrzydzenie Maciej Gajewski: Mam zbyt ładny telefon, by go chować do futerału. Gdybym nosił telefon w etui to zapewne nie miałby on na swojej obudowie tylu rys – a przecież mam go raptem od niespełna roku. Gdybym kupił do niego stosowny futerał, to nie musiał bym tu chwalić GoRepair za błyskawiczną usługę wymiany pękniętego wyświetlacza na etui do telefonu przemawia prawie wszystko, a przede wszystkim zdrowy rozsądek. Tyle że to „prawie” jest tu dla mnie rozumiem po co kupować smukły, zgrabny, poręczny telefon, by następnie chować go do etui. Co z tego, że jego krawędzie będą lśnić, plecki nie zawierać żadnej rysy, jak i tak tego nigdy nie zobaczymy – przecież nosimy go w futerale. Na dodatek telefon w etui jest grubszy, cięższy i nieco mniej wygodny. Joanna Tracewicz: etui jak zbroja, bo smartfon, klucz i szminka są w torebce Jestem bałaganiarą, jestem łajzą, co chwilę coś gubię i przewracam. A do tego łatwo się wściekam. Nie trzeba być matematykiem, aby zatem dodać dodać dwa do dwóch i wywnioskować, że jeśli upuściłabym na posadzkę mojego iPhone’a 7, to dostałabym nie mogłabym się nawet wyżyć na swoim telefonie, bo ten leżałby w kawałkach na ziemi. Poza tym często zdarza mi się wrzucać wszystko do jednej przegrody plecaka bądź torebki. Rysa na złocie? Prędzej założę drewnianego case’a. Piotr Grabiec: etui jak foliowe opakowanie na pilota u dziadków Którego nigdy nie zdjęli, żeby się przypadkiem nie zniszczył. Nie po to kupuję ślicznego nowego ajfona, żeby wsadzać go w kondoma. Gorilla Glass też wystarczy, żeby ekran się przesadnie nie etui jakie toleruję, to takie funkcyjne, wykorzystywane okazjonalnie - z powerbankiem na dłuższy dzień poza domem albo wodoodporne na wakacje. Na co dzień nie ma opcji, żebym swój telefon okrywał jakimś kawałkiem skóry albo plastiku. No chyba, że byłaby mowa o telefonie z Androidem, to wtedy można założyć case z jabłkiem dla niepoznaki. Matylda Grodecka: Smartfonie, wybacz mi etui! Ach smartfonie bez etui, jakże tęsknie za twoim gładkim dotykiem, ślicznym połyskiem, miłymi dla oka refleksami, gdy światło igra łobuzersko na twych plecach. Jakże mi żal, piękny przyjacielu, więzić cię w plastikach i ochronkach, powtarzając sobie i tobie, że to dla twojego że w to nie wierzysz, ale to prawda. Tyle razy wymykałeś mi się z rąk, nocowałeś pod kanapą lub lądowałeś na zbite szkiełko, że wiem, że muszę cię chronić i mogę to zrobić tylko w ten Czasami tylko wieczorem, leżąc w łóżku, pozwalam sobie cię rozebrać i cieszyć oko i palce pięknem twoich w etui: tak, niestety Patryk Fijałkowski: Pytacie złą osobę Serio. Ja jestem absolutnym dzikusem. Posiadania komórki świadomie odmawiałem, dopóki nie przeprowadziłem się do Warszawy na studia - czyli do 2011 r. Do pierwszego smartfona dorwałem się z kolei z trzy-cztery lata tamtej pory miałem może z trzy modele - żadnego nie kupiłem, wszystkie dziedziczyłem. Mój aktualny sprzęt - sędziwy iPhone 5c ze skłonnościami samobójczymi - jest poobijany i poobcierany ze wszystkich stron. Moim jedynym wkładem w jego bezpieczeństwo było nałożenie zewnętrznej szybki… która i tak jest już od kilku miesięcy popękanaNie zrozumcie mnie źle, to nie jest tak, że nienawidzę smartfonów. Wręcz przeciwnie, to taki współczesny scyzoryk z ekranem. Bardzo, bardzo ułatwia mi życie. Myślę o nim jak o narzędziu, czymś fundamentalnie użytkowym, i cieszę się, kiedy nie muszę na niego chuchać i dmuchać, przejmować się upadkiem czy nowymi rysami. Szczególnie że jestem genetycznie niezdarny, więc o takie przygody łatwo. Z etui nie korzystam, bo zwyczajnie nie widzę potrzeby, nie myślę o tym, mówię sobie: jakoś to jakoś to jest. Pewnie jak kupię w końcu superwypasionego smartfona z teleporterem i ekspresem do kawy, za własne, ciężko zarobione pieniądze, po długich godzinach rozkmin na temat tego, który model wybrać, to będę się do niego wtulał we śnie. Będę go kochał i martwił się, gdy stracę go z oczu. I wtedy kupię etui, bo to zwyczajnie bezpieczniejsze rozwiązanie. Ale póki co - NIECH SIĘ DZIEJE WOLA GRAWITACJI. Rafał Gdak: używanie smartfona bez etui jest niewygodne Nie wyobrażam sobie korzystania ze smartfona bez etui. Powodów jest kilka, najważniejszy jest banalnie prosty. Nie czuję się pewnie, dzierżąc w dłoni gołe urządzenie. To pokłosie odchudzania smartfonów przez producentów oraz stosowania śliskich materiałów, zwłaszcza więc etui dla własnego komfortu. Telefon nie wyślizguje mi się z ręki, nigdy go nie upuściłem. Drugi, mniej ważny powód jest taki, że dbam o swoje urządzenia. Po roku, dwóch nadal wyglądają jak nowe, co zawdzięczam etui i folii ochronnej na korzystam z oryginalnego akcesorium Apple’a - silikonowego etui w kolorze błękit nieba. Michał Tabaka: bardziej funkcje niż wygląd Jestem praktyczny. I ciągnie mnie do rzeczy po prostu bardziej funkcjonalnych niż bardziej ładnych. Dlatego raczej nie zerkam w stronę etui. Nawet jak mam w ręku szklanego iPhone’a 8. Wyjątek był jeden. To w czasach BlackBerry Torch etui skusiło mnie znowu funkcjonalnością pozwalającą jeżynkę mieć na pasku. A tak ewentualne rysy, przybrudzenia, czy plamy jakoś po mnie spływają. No chyba, że przy okazji telefon przestanie prostu wolę z brzydkiego móc się połączyć niż na ładnego tylko patrzeć. Adam Majcherek; tak, ale z konieczności Smartfon to jedno z moich podstawowych narzędzi pracy i szlag by mnie trafił, gdyby po lądowaniu na ziemi musiał trafić na tygodnie do serwisu, albo co gorsza nadawał się do wyrzucenia. Dlatego zawsze zakładam jakieś pancerne estetyka sprzętu mocno na tym cierpi, ale jakoś przeszedłem nad tym do porządku dziennego. Poza tym, między smartfona a etui wrzucam prawo jazdy. Dzięki temu zawsze mam pewność, że mam je przy sobie. Korzystam z płatności zbliżeniowych, więc rzadko noszę cały portfel. A prawo jazdy wciąż się w etui: tak, ale bez satysfakcji Tomek Domański: #etuilepsze Do etui przekonałem się raptem jakieś 1,5 roku temu. I to wcale nie ze względu na aspekt ochronny tego wynalazku. Mój ówczesny smartfon wsadzony w etui po prostu lepiej leżał w dłoni. I nie dość, że trzymało się go wygodniej, to jeszcze okazało się, że takie etui całkiem nieźle go mój obecny smartfon również wylądował w silokonowym ochraniaczu. I tak, wygląda to trochę gorzej, ale nie przeszkadza mi na tyle, że czuję odrazę wyciągając telefon z w etui: tak jest bezpieczniej Werdykt: 11 do 8 dla smartfonu w etui. Przy okazji przypominamy, że dobrym miejscem do kupienia etui jest
Please add exception to AdBlock for If you watch the ads, you support portal and users. Thank you very much for proposing a new subject! After verifying you will receive points! kriss2106 03 Jun 2015 10:55 15822 #1 03 Jun 2015 10:55 kriss2106 kriss2106 Level 9 #1 03 Jun 2015 10:55 Witam! Zamówiłem na Allegro silikonowe etiu na mojego g2 mini i po założeniu okazało się ,że odstaje bo jest trochę za duże . Czy ktoś może zna sposób, aby je trochę skurczyć? (Bo nie ma sensu go odsyłać). Z góry dzięki. Pozdrawiam. Helpful post #2 03 Jun 2015 12:15 tele_sim tele_sim Level 33 Helpful post #2 03 Jun 2015 12:15 Spróbuj podgrzać- ale uważaj żeby nie spłoneło #3 03 Jun 2015 15:16 kriss2106 kriss2106 Level 9 #3 03 Jun 2015 15:16 tele_sim wrote: Spróbuj podgrzać- ale uważaj żeby nie spłoneło Dzięki wielkie podgrzanie na gazie pomogło. Aczkolwiek tak jak wspomniałeś trza podgrzewać tak, aby nie spalić.
zapytał(a) o 22:12 Jak umyć gumowe etui od telefonu ? Mam białe etui od telefonu i w rogach mam czarne zacieki od brudu i nie wiem czym umyć:/ Odpowiedzi Nellisa odpowiedział(a) o 12:44 Też mam taki problem próbowałam wszystkiego i nic nie działa :/ no cóż chyba się poprostu nie da :/ woda+mydło zawsze dziala ;x weź kup zmywacz do paznokci i patyczkiem do uszy przetrzyj idealny do czyszczeniu gumowych klapek i ekranów telefonu :) blocked odpowiedział(a) o 22:19 Najlepiej zmywaczem do paznokci :) Ale to tak powiażnie czy na żarty ? Uważasz, że ktoś się myli? lub
Po czterech latach z moim Sony Xperia S nadszedł czas na zmianę 😉 Kupiłam nowy telefon. I co? Pierwsze o czym pomyślałam to ”w czym ja go będę nosić, żeby się nie porysował?”, bo szanowni Państwo, ja mam obsesję na punkcie rys, no każda najmniejsza ryska na wszelkich moich sprzętach elektronicznych doprowadza mnie do absolutnego szału 😉 Dlatego z wszelkimi smartfonami, tabletami i laptopami obchodzę się jak z jajkiem. No i oczywiście lubię wykorzystać przy tym swoją kreatywność, zrobić coś samodzielnie 🙂 (moje dwa etui na tablet znajdziecie tutaj i tutaj) Zdążyłam już kupić przezroczystą obudowę na moje nowe cacuszko i zastanawiałam się mocno jak ją ozdobić, żeby nie było tak nudno 🙂 Zobaczcie jakie cuda znalazłam w sieci! Zestawienie 25 pomysłów – tutaj Świetny profil na pinterest z mnóstwem pomysłów – tutaj Kolejne 25 pomysłów na obudowę – tutaj I jeszcze kilka kolejnych znajdziecie tutaj 🙂 A teraz kilka świetnych pomysłów z youtube – mają ten plus, że dokładnie pokazują jak to wszystko zrobić 🙂 Wzorek chevron z brokatu tutaj 3 łatwe, ale ciekawe obudowy tutaj Suszone kwiaty, coś pięknego 🙂 tutaj Tutaj po polsku, kilka pomysłów Duuużo fajnych pomysłów 🙂 tutaj A na koniec etui Oreo i Ciasteczkowy potwór 😀 tutaj i tutaj No! To by było na tyle 🙂 możliwości właściwie nieskończone, teraz tylko muszę coś wybrać ;P Które najbardziej Wam się podobają?? Obudowy DIY na telefon, które zrobiłam sama: Poniżej linki do kilku obudów, które do tej pory zrobiłam 🙂 Pozdrawiam!:))
jak skurczyć etui na telefon