Pieśń do nauczenia! Proszę! :O: Jak najwięcej zwrotek pieśni ,,Jak szczęśliwa Polska Cała" Daje ,,Najlepsza od… Natychmiastowa odpowiedź na Twoje pytanie.
Cześć Maryi Jak szczęśliwa Polska cała Maryja cudne imię Maryja ja Twe dziecię Maryjo królowo Polski matko nasza Maryjo śliczna pani Tak jak Maryja Z dawna Pols… niusia60 niusia60
XXI Piesza Międzynarodowa Pielgrzymka Tradycji Katolickiej Warszawa—Jasna Góra 4 - 15 sierpnia 2015.http://www.piusx.org.pl/pielgrzymka/XXI International Cat
Nie miałam problemów z wyobrażeniem sobie świata przedstawionego w filmie "W nich cała nadzieja". Bardzo doceniam takie historie. Uważam, że wymagają od twórców dużej fantazji i
Z dawna Polski Tyś Królową. Pieśń do Matki Boskiej Zwycięskiej. Hejnał Maryjny. O Maryjo witam Cię. Gwiazdo śliczna. Jak szczęśliwa Polska cała. My chcemy Boga. Po górach po dolinach. Zdrowaś Maryja.
Listen to Mix Maryjny: Chwalcie łąki umajone, Jak szczęśliwa Polska cała, Grybowska pani on Spotify. Zespół Massuana - Tomasz Dorniak · Song · 2017. Mix Maryjny: Chwalcie łąki umajone, Jak szczęśliwa Polska cała, Grybowska pani - song and lyrics by Zespół Massuana - Tomasz Dorniak | Spotify
6o43pJ2. “Bądź szczęśliwa” jest pierwszym, ale nie ostatnim singlem Łukasza Kowalskiego. Artysta zamierza wydawać kolejne piosenki, które w przyszłości złożą się na cały album. Debiutancki utwór jest pierwszym nagranym profesjonalnie, do którego powstał materiały promocyjne“To mój debiutancki utwór! Posłuchajcie i dajcie znać, jak go odbieracie. Jeśli Wam się podoba lajkujcie, subskrybujcie, komentujcie i udostępniajcie innym. Koniecznie podkręćcie głośniki i lecimy! Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do powstania tej piosenki i teledysku: Agacie Mojżuk, Darkowi Boćwińskiemu, Adamowi Marzyńskiemu i Ani Naliwajko.” – jak informuje Łukasz KowalskiPiosenka “Bądź szczęśliwa” opowiada o szczęściu, radości, miłości, oddaniu i szacunku, czyli wartościach, które coraz trudniej znaleźć w obecnym świecie. Utwór zachowany jest w stylistyce popowej ballady z bardzo osobistym Kowalski – jest muzykiem z zamiłowania, a z zawodu nauczycielem matematyki. Ponad 10 lat temu, po raz pierwszy zetknął się ze śpiewem, który stał się bardzo ważną częścią jego życia. “Bądź szczęśliwa” to debiutancki singiel artysty, który zapowiada jego cały album, nad którym Łukasz obecnie pracuje. *****Słowa – Agata Mojżuk Muzyka – Dariusz Boćwiński, Łukasz KowalskiProdukcja/Mix/Mastering – Dariusz Boćwiński Video – okładka singla
Sklep Audiobooki i Ebooki Muzyka mp3 Religijna Mix Maryjny: Chwalcie łąki umajone, Jak szczęśliwa Polska cała, Grybowska pani Oceń produkt jako pierwszy Czas trwania: 00:02:02 Data premiery: 2017-03-31 Oferta : 3,99 zł 3,99 zł Produkt cyfrowy Opłać i pobierz Posłuchaj i kup Posłuchaj i kup Tytuł utworu Czas trwania Cena 1. Mix Maryjny: Chwalcie łąki umajone, Jak szczęśliwa Polska cała, Grybowska pani 02:02 3,99 zł Dane szczegółowe Dane szczegółowe Tytuł: Mix Maryjny: Chwalcie łąki umajone, Jak szczęśliwa Polska cała, Grybowska pani Wykonawca: Zespół Massuana - Tomasz Dorniak Autor tekstu: Tekst tradycyjny Kompozytor: Kompozycja tradycyjna Dystrybutor: Soliton Gatunek: Gospel Data premiery: 2017-03-31 Rok wydania: 2016 Format: MP3 Recenzje Recenzje Zobacz także Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też Podobne do ostatnio oglądanego
Zakończony przed paroma dniami różańcowy miesiąc październik, zbliżające się Święto Niepodległości, wreszcie ważny moment dla polskiej państwowości – wybory parlamentarne i tworzenie nowego rządu. Te wszystkie okoliczności powodują, że polscy katolicy powinni jeszcze raz poważnie zastanowić się nad swoją postawą wobec Ojczyzny i Jej Królowej – Najświętszej Maryi Panny. Matka Boża Łaskawa ze Lwowa – to przed tym obrazem Jan Kazimierz składał śluby w 1656 r. (fot. Wikimedia Commons) Zapewne przyzwyczailiśmy się już do tytułowania Maryi Królową Polski – powtarzamy to wezwanie w litanii loretańskiej, apelu jasnogórskim tudzież w pieśniach, jak „Z dawna Polski Tyś Królową”, „Matko Tyś Naród polski” czy „Jak szczęśliwa Polska cała”. Czy jednak zdajemy sobie sprawę z powagi słów, które wtedy wypowiadamy? Konkretnie – czy rozumiemy, co to znaczy, że Maryja jest Królową Polski i jakie z tego wynikają konsekwencje? Wiadomo, kim był król – koronowanym władcą, któremu poddani byli winni posłuszeństwo. Najświętsza Maryja Panna została ogłoszona Królową Polskej Korony oficjalnym dekretem króla Jana Kazimierza, a więc najwyższego ówcześnie władcy Polski. Dekret ten po dziś dzień nie został odwołany, co oznacza, że tytuł Królowej Polski nie jest tylko poetyckim sposobem określania Maryi czy rodzajem kultu religijnego, ale formalnym tytułem państwowym. To z kolei nakłada na Polaków szczególny obowiązek obrony Kościoła Katolickiego i szerzenia w świecie dobra oraz prawdy – czyli bycia posłusznymi swojej Królowej. Takie są, w skrócie, konsekwencje ślubów lwowskich z 1656 r. [heading style=”subheader”]Jak to się zaczęło?[/heading] Wszystko zaczęło się jednak wcześniej – początek kultu Maryi Królowej Polski związany jest z osobą włoskiego misjonarza, jezuity Giulio Mancinellego. Pomiędzy rozlicznymi podróżami misyjnymi zawitał on również do stolicy Królestwa Polskiego – Krakowa – gdzie po raz pierwszy zetknął się z polskością i Polakami. Nie wiedział jeszcze, jak ważną rolę odegra w historii naszego Narodu. W 1608 r., gdy przebywał w Neapolu, miał usłyszeć od Maryi następujące słowa: [blocktext align=”center”]A czemu mnie Królową Polski nie zowiesz? Ja to królestwo wielce umiłowałam i wielkie rzeczy dlań zamierzam, ponieważ osobliwą miłością ku Mnie pałają jego synowie.[/blocktext] Objawienie miało się powtórzyć jeszcze w dwa lata później, gdy modlił się w katedrze na Wawelu, i po raz trzeci w 1617 r. Treść objawień, rozpowszechniana początkowo przez kanclerza wielkiego litewskiego Albrechta Radziwiłła i św. Andrzeja Bobolę, zainicjowała kult Maryi jako Królowej Polski. Nasilenie kultu nastąpiło 40 lat później, jako skutek doświadczenia potopu szwedzkiego i heroicznej obrony Jasnej Góry, która stała się punktem zwrotnym polsko-szwedzkiej wojny. Od Śluby Lwowskie (fot. Wikimediaoblężenia częstochowskiego klasztoru rozpoczęła się nie tylko militarna, ale również moralno-patriotyczna odnowa Polaków – doskonałym symbolem jest tu postać Kmicica z kart Potopu. Szybko zdobywająca popularność opinia o wstawiennictwie Maryi jako przyczynie odrodzenia Polski wpłynęła na decyzję króla Jana Kazimierza. [heading style=”subheader”]Śluby Lwowskie, czyli koronacja[/heading] Śluby Lwowskie – fragment obrazu Jana Matejki (fot. Wikimedia Commons) 1 kwietnia 1656 r. – w kilka miesięcy po końcu oblężenia Częstochowy – król Polski Jan Kazimierz, w obecności biskupów, legata papieskiego i senatorów publicznie ogłosił Maryję Królową Korony Polskiej. Uroczystość miała miejsce we Lwowie, przed obrazem Matki Boskiej Łaskawej, dlatego to epokowe wydarzenie nazwane zostało ślubami lwowskimi. Tekst ślubów, którego autorem był św. Andrzej Bobola, rozpoczynał się od słów: [blocktext align=”center”]Wielka człowieczeństwa Boskiego Matko i Panno! Ja, Jan Kazimierz, Twego Syna, Króla królów i Pana mojego, i Twoim zmiłowaniem się król, do Twych Najświętszych stóp przychodząc, tę oto konfederacyję czynię: Ciebie za Patronkę moją i państwa mego Królową dzisiaj obieram. [/blocktext] [heading style=”subheader”]Królowanie[/heading] Od tej pory Maryja stała się szczególną patronką, wzywaną w ważnych momentach dziejowych przez swoich poddanych. Była przy naszych przodkach jako Królowa, gdy niektórzy słabsi królowie XVII i XVIII wieku przyczyniali się do upadku Rzeczpospolitej. Była na sztandarach konfederatów barskich, którzy szli do boju śpiewając: Boć nie nowina Maryi puklerzem, zastawiać Polskę, wojować z rycerzem. Była wzywana w gorących modlitwach Polaków pozbawionych swojego państwa, kobiet opłakujących swoich mężów, ojców i synów. Jej imię dźwięczało na polach bitew powstań XIX wieku, w dalekiej tajdze syberyjskiej, także całej Europie i Ameryce – wszędzie tam, gdzie przebywali Polacy, tęskniąc do utraconej Ojczyzny. Patrzyła z wysokości nieba, jak Jej poddani podnoszą się z kolan i odzyskują niepodległość. Jej zawierzał losy odrodzonego państwa polskiego prymas August Hlond, Ona inspirowała św. Maksymiliana Kolbe do pracy ewangelizacyjnej. Do Niej wzdychali polscy żołnierze na wszystkich frontach II wojny światowej, Polacy mordowani w niemieckich i rosyjskich obozach zagłady, wygnani na Kazachstan i Syberię, zabijani strzałem w tył głowy w lesie katyńskim. Jej imienia wzywali żołnierze niezłomni, katowani w więzieniach UB. Jej zawierzył całkowicie prymas tysiąclecia – Stefan kard. Wyszyński – który w 1956 r. odnowił śluby lwowskie Jana Kazimierza, w zniewolonej i już bez Lwowa Polsce. Jej w opiekę oddał się św. Jan Paweł II, doprowadzony przez Nią na tron św. Piotra w Rzymie, do Niej modlił się także bł. Jerzy Popiełuszko, na którego pogrzebie zabrzmiała pieśń: „O Królowo polskiej Korony, Wolność, Pokój, Miłość racz dać, By ten Naród, boleśnie gnębiony, odtąd wiernie przy Tobie mógł trwać”. [heading style=”subheader”]We współczesnej Polsce[/heading] Stefan kard. Wyszyński (fot. Wikimedia Commons) Maryja jest przy nas również obecnie, pomagając swoim dzieciom w codziennym życiu i ważnych decyzjach. Czy jednak potrafimy być Jej poddanymi? A zanim odpowiemy na to pytanie, trzeba się zastanowić nad innym – co to znaczy być poddanym Maryi? Za twórcę współczesnej postawy patriotycznej Polaka-Katolika uważa się najczęściej kard. Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Tysiąclecia, który w trudnych czasach komunistycznych prowadził polski Kościół i walczył o jego prawa. To właśnie on odnowił śluby lwowskie w ich trzechsetną rocznicę, potwierdzając, jako wyraziciel woli olbrzymiej części Narodu, chęć poddania się przez Polaków opiece i władzy Matki Bożej. Najlepszym streszczeniem jego nauczania, a zarazem odpowiedzią na pytania z początku tego akapitu jest tekst ślubów jasnogórskich z 1956 r. W tekście znajdujemy konkretne postulaty: życia w stanie łaski uświęcającej, ochrony życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci, stania na straży nierozerwalności małżeństwa, katolickiego wychowania młodzieży, sprawiedliwości społecznej, walki z pijaństwem, rozwiązłością, lenistwem i lekkomyślnością, czyli pokrótce program moralnej odnowy Polski. Brzmi znajomo? Dla większości na pewno tak, bo słyszymy o tym często w kościele tudzież katolickich mediach. Ale co robimy, żeby wprowadzić nauczanie kard. Wyszyńskiego w życie naszego narodu? To już pewnie sprawa na poważniejszą refleksję (nawiasem mówiąc, potrzebną każdemu z nas). A przecież śluby jasnogórskie, tak samo jak lwowskie, nie były ślubami króla, kardynała, episkopatu, szlachty czy nawet Kościoła, ale Narodu. Co to oznacza? Dokładnie tak – każdy z nas jest obowiązany ich przestrzegać. I to nie tylko dlatego, że ktoś kiedyś tak wymyślił, ale dlatego, że jest to najlepsza recepta na zdrowe państwo i Naród. A uzdrowienie Polski, jak wiemy, musi się rozpocząć od uzdrowienia Polaków, czyli również Ciebie i mnie. Co zatem robić? Myślę, że dla każdego to już kwestia sumienia. Od siebie dodałbym tylko, że kard. Wyszyński raczej nieprzypadkowo umieścił dbanie o częstą spowiedź na pierwszym miejscu. Od tego zaczyna się bowiem higiena duszy i sumienia, która dopiero umożliwia właściwe podejście do dalszych punktów. Tak więc dobrym miejscem na rozpoczęcie odnowy Narodu jest konfesjonał – nawet, jeśli jesteś VIP-em i masz duży wpływ na któreś z pozostałych postanowień ślubów jasnogórskich. A co dalej? Może jako inspirację podlinkuję jeszcze stronę z nauczaniem kard. Wyszyńskiego. Czegóż więcej trzeba? Do dzieła, i życzmy sobie nawzajem wytrwałości! Student, animator Ruchu Światło-Życie, „trydenciarz”. Życzę owocnej lektury i zapraszam do dyskusji w komentarzach :)
CAŁA POLSKA CZYTA DZIECIOMDzielenie się swoimi doświadczeniami - Nauczycielki przedszkoli, w tym również naszego dzielą się swoimi doświadczeniami związanymi z akcją czytania i wynikającymi z niej pozytywnymi skutkami wychowawczymi, jakie obserwujemy. Wiersze, piosenki, opowiadania urozmaicają i wzbogacają przedszkolne zajęcia. Codzienne, głośne czytanie to trwały element w naszej pracy dydaktycznej. Dzieci lubią książki, a jeszcze bardziej gdy im się czyta. Codziennie czytamy wybrane przez nich wiersze, bajki, baśnie, opowiadania. Dzieci mają swoje ulubione utwory, swoich ulubionych bohaterów. Czekają na porę , gdy nauczycielka weźmie do ręki książkę, siądzie na stałym miejscu i rozpocznie lekturę. Rodzice naszych dzieci są zadowoleni, że w czasach, gdy króluje telewizja i komputer, uczymy zamiłowania do literatury. Tak więc czytajmy dużo, głośno i wszędzie tam, gdzie tylko nadarzy się okazja. Wspólne lektury przynoszą zadziwiające efekty. Dzieci coraz dłużej potrafią się skoncentrować, wzbogacają swój świat, przeżycia, wrażenia, rozwijają wyobraźnię. Wzrasta zainteresowanie książką, tekstem pisanym, pojawiają się pierwsze próby czytania i zabawy to nie miejsce zajmuje również poezja. W swojej pracy pedagogicznej z dziećmi często sięgamy do zbiorów poezji dziecięcej. Wiersze towarzyszą nam w codziennej pracy, a także w czasie uroczystości, imprez i spotkań. Literatura i poezja inspiruje nas do wszelkich zabaw : ruchowych, plastycznych, muzycznych, inscenizacji i wielu innych. Dzieci starsze fascynuje wymyślanie własnych wierszyków. Układają rymowanki, tworzą wyliczanki, próbują układać krótkie bajki, opowiadania, dialogi. Uczestniczą w przedstawieniach teatralnych, konkursach poetyckich. Codzienny kontakt z książką umożliwiamy poprzez zorganizowanie w salach kącików książek. Urządzamy kąciki w taki sposób, aby stały się ulubionym miejscem zabaw. Są kolorowe i zaciszne. Dzieci wiedzą jak korzystać z książek i w jaki sposób o nie dbać. Miejsca te wyposażamy również w rekwizyty teatralne jak : kukiełki, maski, pacynki, sylwety co umożliwia organizowanie zabaw w teatr oraz przygotowywanie przedstawień na podstawie dowolnych scenariuszy. Często sięgamy do zagadek słownych i obrazkowych, które wszechstronnie rozwijają umysł dziecka. Starsze dzieci zachęcamy do samodzielnego konstruowania gier - opowiadań, których inspiracją są utwory literackie oraz do zabaw dydaktycznych związanych ze słowem np. zabawa w rymy, przeciwności, synonimy itp. Utwory literackie inspirują również do prac plastyczno - konstrukcyjnych. Dzieci malują ilustracje, przedstawiają bohaterów, wykonują pacynki, kukiełki, a niekiedy tworzą własne książki. Aby rozwijać dalsze zainteresowania książką i literaturą organizujemy wyjścia do teatru, biblioteki. W miarę możliwości organizujemy spotkania z aktorami i autorami utworów dla dzieci. Przedstawione propozycje zajęć i zabaw pomagają nam rozwijać zainteresowania literackie dzieci oraz rozbudzać ich wyobraźnię. Systematyczny kontakt z książką przyczynia się do kształtowania umiejętności uważnego słuchania, budzi wrażliwość estetyczną oraz zachęca do podejmowania różnorodnych form się w akcję ,,Cała Polska czyta dzieciom", w mojej grupie (dzieci 5-letnie) nie tylko ja czytam dzieciom codziennie, ale angażuję w to inne osoby. Zachęcając rodziców do czytania dzieciom w domu zaproponowałam tzw. "weekendowe czytanie". Po niedzieli każde dziecko przychodząc do przedszkola przynosi wykonaną przez siebie ilustrację do utworu, z którym zapoznało się pod cza weekendu. W ranku, w kilku zdaniach omawiamy treść, tytuł, autora (kto pamięta), dokonujemy pokazu ilustracji, a następnie składamy rysunki w imiennych teczkach znajdujących się w kąciku książki. W ten sposób tworzymy album pt. "Najpiękniej czyta moja mama i mój tata".Nawiązałam również w tym celu współpracę z Miejską Biblioteką Publiczną, w której korzystamy z czytelni. Tam, zaprzyjaźniona p. kierownik czyta nam bajki w drugą środę każdego miesiąca orac odwiedza nas w przedszkolu uczestnicząc w głośnym czytaniu co drugi czwartek każdego miesiąca czyta dzieciom zaproszony gość. Jest to osoba z najbliższej rodziny dziecka, pani dyrektor, panie dyrektorki z innych przedszkoli, panie nauczycielki z innych grup, starsi koledzy umiejący czytać, osoby ze środowiska miejskiego... Na tę okoliczność przygotowałam repertuar tzw. "Bajki bez przemocy", do których należą utwory pt. "Wiercipiętek" autorstwa Agnieszki i Mateusza Galiców oraz bajki terapeutyczne z cyklu "Przygody misia Mokrej Łapki" autorstwa M. głośne czytanie dzieciom to trwały element w mojej pracy dydaktycznej. Wiersze, piosenki, opowiadania urozmaicają i wzbogacają przedszkolne zajęcia. Dzieci lubią książki, a jeszcze bardziej, gdy się im czyta. Czekają na porę, gdy siądę na tym samym miejscu, wezmę do ręki książkę i rozpocznę lekturę. Wtedy są zadowolone i szczęśliwe. Zadowoleni są rodzice, że w czasach, kiedy króluje telewizja i komputer uczę zamiłowania do lektury. Wspólne lektury przynoszą zadziwiające efekty. Dzieci coraz dłużej potrafią się skupić i skoncentrować, wzbogacają swój świat, rozwijają wyobraźnię, słownictwo itd. Wzrasta zainteresowanie książką, tekstem pisanym, pojawiają się pierwsze próby czytania i zabawy słowami. Codzienny kontakt z książką umożliwiam poprzez zorganizowany, kolorowy, przytulny i zaciszny kącik książki. Stał się on ulubionym miejscem zabaw. To tam układają rymowanki, tworzą wyliczanki, próbują układać krótkie bajki, opowiadania, dialogi. Zdolniejsze zachęcam do samodzielnego układania gier-opowiadań, których inspiracją są utwory literackie oraz do zabaw dydaktycznych związanych ze słowem np. zabawa w rymy, przeciwności, synonimy itp. Dzieci samodzielnie ułożyły regulamin korzystania z niego, wiedzą jak dbać o książki i zgromadzone rekwizyty teatralne jak kukiełki, maski, pacynki, co umożliwia zabawę w teatr według własnych koordynatorem kampanii "Cała Polska czyta dzieciom" współpracuję z Fundacją ABC XXI propagując głośne czytanie dzieciom, a jednocześnie promując moje przedszkole uczestniczę w organizowanych przez fundację konkursach. Dzięki tym działaniom dzieci z Przedszkola nr 2 w Inowrocławiu mają gwarancję dobrej zabawy, pozytywnych emocji i E. Piechocińska-nauczycielka Przedszkola nr2 w Inowrocławiu
- Życzę nam, wszystkim tu zgromadzonym, by pieśni patriotyczne nie musiały już zagrzewać do boju, tylko spełniały inne ważne zadanie: krzewiły patriotyzm, przypominały o naszej ojczystej historii i budowały tożsamość w tym wielokulturowym i globalizującym się świecie - mówił Bartosz Januszewski z IPN. Stowarzyszenie Miłośników Pieśni Patriotycznej, działające przy Zespole Specjalnego Kształcenia Podstawowego i Gimnazjalnego nr 28 w Gdańsku, już po raz 10. zaprosiło młodych artystów do udziału w Wojewódzkim Konkursie Pieśni Historycznej "Piękna nasza Polska cała". Konkurs adresowany jest do placówek specjalnych woj. pomorskiego i do gdańskich szkół integracyjnych. Uczestnikami konkursu są uczniowie niepełnosprawni intelektualnie. Jest to jedyny taki przegląd w województwie. – Konkurs, organizowany już po raz dziesiąty, przyczynia się do rozwijania właściwych postaw obywatelskich i wrażliwości młodych ludzi – uważa Urszula Roguska, prezes Stowarzyszenia Miłośników Pieśni Patriotycznej. – W trakcie konkursu prezentowany jest dorobek artystyczny uczniów niepełnosprawnych. To spotkanie jest również okazją do zawiązania więzi między młodymi i kombatantami, jak również sposobnością do wymiany pomysłów, jak popularyzować śpiew wśród nauczycieli i opiekunów. W konkursie udział wzięły szkoły ze Słupska, Tczewa, Gdyni i Gdańska. – Wszyscy jesteście zwycięzcami, bo zdecydowaliście się podjąć trud przygotowania do tego wydarzenia. Ta konkursowa inicjatywa jest tym cenniejsza teraz, kiedy słowo "patriotyzm" nabiera nowego blasku, wasza działalność wpisuje się bardzo pięknie w tę sytuację – mówił do uczestników Tadeusz Majchrowicz, wiceprzewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność". Prawie 20 młodych artystów zaprezentowało bardzo zróżnicowany poziom. – Wiktoria, nasza solistka, dostała "pracę domową". Musiała 13 razy dziennie śpiewać konkursową piosenkę – mówi Piotr Negowski z Zespołu "Samer Band" z ZPS w Tczewie. Zespół wzbudził niemałe emocje, bo młodzi muzycy oprócz popisu wokalnego, dali świetny popis instrumentalny. – Jestem bardzo szczęśliwa, że mogłam zaśpiewać piosenkę "Dziewczyna z granatem" z serialu "Czas Honoru", który bardzo lubię – mówi Wiktoria Andrzejewska. Młoda wokalistka nie kryła emocji związanych z konkursem. – Trochę się bałam, ale jak tylko wyszłam na scenę, wszystko minęło. Ta piosenka jest piękna i bardzo wzruszająca! – Utwór nie jest łatwy do wykonania. Jednak mimo nieprzewidywalnej i nieoczywistej linii melodycznej, Wiktoria zaśpiewała bezbłędnie – chwali podopieczną Katarzyna Hałas z ZPS w Tczewie. Wojewódzki Konkurs Pieśni Historycznej "Piękna nasza Polska cała" organizowany jest od 2007 roku. Uczestnicy prezentują utwory wokalne z repertuaru pieśni patriotycznych, żołnierskich, partyzanckich lub współczesnych o treści historycznej. We wszystkich edycjach konkursu wzięło udział łącznie 520 wykonawców ze szkół specjalnych i integracyjnych z Gdańska, Gdyni, Lęborka, Kwidzyna, Kołozębia, Wejherowa, Tczewa, Starogardu Gdańskiego, Warcza, Kartuz.
jak szczęśliwa polska cała tekst